PRO MEMORIA
Kult Serca Jezusa, wprowadzając wierzących w osobowe relacje z Bogiem ogromnie mocne, bo uczynione więzami obopólnej miłości, bronił ich przed mocami ciemności, działającymi przez oświeceniowych manipulatorów – ludzi wiarołomnych. Równocześnie uświadamiał wiernym Bogu i Kościołowi, że ich miłość do Serca Jezusa – Serca Króla świata, przynagla ich do obrony Jego królowania. Dlatego też papieże, wzywając ludzi i narody do poświęcenia się Sercu Jezusa, zarazem wzywali ich do obrony królewskiej czci Jezusa i Jego panowania nad społeczeństwami.
Klasycznym dokumentem o tej treści jest encyklika Annum Sacrum Leona XIII z roku 1899 o poświęceniu się ludzi Najświętszemu Serca Jezusa. W ten sposób kult Serca Jezusa, a zwłaszcza Akt poświęcenia się Jego Sercu oraz prawda o królewskiej godności Jezusa i o Jego powszechnym panowaniu, w sposób naturalny i w najwyższym stopniu słuszny zostały złączone, lecz nie zostały z sobą utożsamione. (…)
(…) W swej istocie bowiem czym innym jest Akt poświęcenia się Sercu Jezusa związany z kultem Serca Jezusa, a czym innym jest intronizacja Jezusa Króla w ludzkim sercu czy w narodzie, dokonywana publicznie i uroczyście w oparciu o fundamentalny akt wiary – wyznanie wiary św. Piotra – że Jezus jest Królem z woli Boga Ojca. Wezwanie do dokonania intronizacji – uznania Jezusa swym Królem – jest skierowane do całej ludzkości nie od czasu objawień w Paray-le-Monial, lecz od chwili namaszczenia Go na Króla przez Ojca w wodach Jordanu. Znaczenie tego wezwania poznałeś, czytając o tragedii Izraela oraz o misji S.B. Rozalii Celakówny. I choć do intronizacji – uznania Jezusa swym Królem – wzywa nas Pismo Święte Nowego Testamentu, to jednak wydarzenia czasów nowożytnych, które, być może, obecnie osiągnęły swoje apogeum w prowadzonej przez ludzi sprzymierzonych z Lucyferem walce z Jezusem Królem i z Jego Królestwem, dziś biją na alarm, by nie odkładać jej na potem.
ks. Tadeusz Kiersztyn, Ostatnia walka.